Muzyka Centrum CD

Muzyka Centrum '94

Muzyka Centrum '94
 

1

fragment realaudio Bogusław Schaeffer -
PROIETTO SIMULTANEO

2

fragment realaudio Krzysztof Suchodolski -
QUMBA

3

fragment realaudio Zbigniew Indyk -
ACH!

4

fragment realaudio Hector Fiore -
LAS VASQUITAS SON AJENAS

5

fragment realaudio Kazimierz Pyzik -
MEDYTACJA NA ZASKOCZENIE

6

fragment realaudio Marek Chołoniewski -
LIKE BREATHING

naciśnij aby posłuchać fragmentu utworu
Wymagany RealPlayer G2

Niniejsza płyta zawiera sześć utworów sześciu kompozytorów krakowskich związanych z Muzyką Centrum. Różny jest wiek kompozytorów - ja jestem w tym gronie najstarszy, co jest dość interesujące, bo jeszcze nie tak dawno byłem w podobnych gronach najmłodszy. Różny jest wiek kompozytorów, a ich muzyka różni się od siebie zarówno techniką kompozytorską jak i estetyką brzmienia. I tak być powinno. Pretensje do nowej muzyki, że nie jest jednolita, że nie jest stylistycznie jednoznaczna, że nie wyraża w sposób bezpośredni naszych czasów - są nieuzasadnione. Sztuka sensowna nie wyrasta z umowy społecznej, lecz jest sumą różnych tendencji, różnych doświadczeń i indywidualnych rozwiązań. Na terenie polskim płyty CD są rzadkością - oczywiście mowa tu o muzyce poważnej. Na istniejących płytach nagrywani są znani kompozytorzy, jeszcze nie tak dawno oficjalnie popierani przez państwo. Nasze prywatne starania, by wydać płytę wypływają ze świadomości innego celu - nie autokreacji, lecz prezentacji możliwości muzyki, prezentacji nowych koncepcji muzycznych, nowych technik, a także zastosowania komputerów w realizacji nowego brzmienia. Kompozytorzy tu przedstawieni świadomi są roli, jaką w przeobrażeniach muzycznych mogą mieć najnowsze techniki kompozytorskie i nowe media brzmieniowe, od których wciąż jeszcze ogół kompozytorów stroni. Założona przed 17 laty grupa kompozytorów i wykonawców Muzyka Centrum (jej pierwszy koncert odbył się 13 czerwca 1977 roku) położyła podwaliny pod nowe rozumienie etyczne muzyki. Owe ponad 220 koncertów, które mamy na swoim koncie, to nie produkcja wykonawcza, lecz w dużej mierze bezinteresowna praca nad utworami, które nie miały żadnej tradycji wykonawczej i musiały być od początku rozszyfrowywane w jej potencjale ekspresyjnym i czysto technicznym. Nigdy nie myśleliśmy o proficie. Podkreślam to dlatego, że zespoły wykonujące nową muzykę oddają się i takim bezpodstawnym i beznadziejnym marzeniom, oczywiście z wiadomym skutkiem. Zainteresowanie nową muzyką dotyczy bardzo wąskiego kręgu odbiorcęów. Z dumą możemy wymienic kilkanaście osób, które były niemal na każdym naszym koncercie. W naszych czasach, kiedy często na estradach koncertowych jest więcej muzyków niż na sali publiczności, można mieć duża satysfakcję z takiego zainteresowania. Uważam, że nowa muzyka nie jest trudniejsza od dawnej, może tylko nie należy jej słuchać "po staremu". Wiemy, że najłatwiej do publiczności przemawia muzyka kompromisu, muzyka łącząca nowsze środki ze znaną, już wielokrotnie przeżytą ekspresją. Utwory tego typu są "zrozumiałe", a często przyjmowane z wielką aprobatą. Ale nowa muzyka nie kompromisem żyje. Zbliżamy się wolno do końca naszego stulecia, co więcej: tysiąclecia. W ostatnim stuleciu muzyka zmieniła się niepomiernie. Czy przed stu laty pomyślał ktoś o tym, że pojawi się wkrótce rodzaj muzyki, która będzie się rządziła własnymi prawami? A przecież powstał jazz. Schoenberg ustala kanony nietonalnej techniki dodekafonicznej, Alois H ba wprowadza (wraz z kilku innymi) podział na mikrotony, Edgar Varese pisze utwory na same instrumenty perkusyjne, a Olivier Messiaen wprowadza do swoich utworów osobliwą muzyczną traskrypcję śpiewu ptaków. Iannis Xenakis wprowadza do muzyki modele matematyczne, a John Cage przypadek, nieokreśloność i fortepian preparowany. Dziś żaden wybitny kompozytor nie poprzestaje na tworzeniu tylko jednego rodzaju muzyki. Kompozytorzy mają doświadczenia zarówno w muzyce orkiestrowej czy kameralnej, jak i elektroakustycznej, w teatrze instrumentalnym i muzyce otwartej. Nowa muzyka otworzyła przed kompozytorami olbrzymie możliwości. I o tym mówi nasza płyta. Znajdują się na niej zarówno utwory typowe dla indywidualnego stylu, jak i utwory wykraczające poza własny typ muzyki. I myślę, że tych kilkadziesiąt minut muzyki daje pojęcie o nowych tendencjach stylu i ekspresji. Płyta prezentuje bowiem nie tylko nasze kompozytorskie oblicza, ale również różne kierunki nowej muzyki.

Dr Bogusław Schaeffer


BOGUSŁAW SCHAEFFER (ur. 1929, Lwów)
Studiował w Krakowie - kompozycję (A.Malawski) i muzykologię (Z.Jachimecki). W latach pięćdziesiątych pracował krótko w Polskim Radio, Polskim Wydawnictwie Muzycznym oraz w Instytucie Muzykologii UJ. Od 1963 wykłada kompozycje w Akademii Muzycznej w Krakowie. Jest również profesorem kompozycji w Hochschule fur Musik "Mozarteum" w Salzburgu. Autor wielu książek na temat muzyki współczesnej, m.in. Introduction to Composition (1976) oraz kilka wersji Historii muzyki. Skomponował ok. 320 utworów, 29 sztuk teatralnych. Uprawia również twórczość graficzną. Od roku 1969 odbyło się na całym świecie ok. 60 koncertów w całości wypełnionych jego muzyką. W 1993 roku, w Opolu odbył się Festiwal Multimedialny Bogusława Schaeffera poświęcony jego twórczości kompozytorskiej, dramaturgicznej i graficznej. Jest laureatem wielu nagród, m.in.: 17 nagród za utwory symfoniczne i kameralne, Nagrody Ministra Kultury i Sztuki (1971, 1972, 1980), Nagrody Związku Kompozytorów Polskich (1977), Nagrody Miasta Krakowa (1977), Nagrody Festiwalu Polskich Sztuk Dramatycznych we Wrocławiu za twórczość dramaturgiczną (1987).

fragment realaudio "PROIETTO SIMULTANEO" (wczesna wiosna 1984) - to idea, która prześladuje mnie od kilkunastu lat. Kompozycja polega na składaniu dŸwięków, linii i warstw muzycznych; co powstanie, gdy nałoży się na siebie kilka kompozycji? Mądry Darius Milhaud skomponował w 1949 Oktet smyczkowy, który składał się z dwu samodzielnych kwartetów symczkowych, te jednak były tak skomponowane, że mogły tworzyć ów podwojony kwartet smyczkowy, czyli oktet. Różne wersje Proietta, które doczekały się - o dziwo - aż pięciu nagrań płytowych, pisane były na instrument lub głos solowy i taśmę, i powstawały w nierównych odstępach czasu jako jedna z możliwych form komponowania. Z zasady tworzę każdy utwór osobno, niezależnie od innych i jednorazowo. Tu jednak postępowałem inaczej: w miarę powstawania coraz to nowych wersji starałem się o takie konfrontowanie partii solowej danego instrumentu czy głosu z taśmą, by powstała suma, dająca się symultanicznie przedstawić, oczywiście w dużo większej niż zazwyczaj przestrzeni wykonawczej. Powie ktoś: zabawa. Nie, to nowy typ kontrapunktu już nie linii czy motywów, ale całych kompozycji. Jest pewne, że rzecz tę należy przedstawić teatralnie, w szerokim rozumieniu tego słowa. Ma to być akcja w czasie, ale rozłożona na poszczególne instrumenty. Czy muzyka zyskuje na tym, gdy się ją pomnoży niemal przez nią samą? Oto problem, m ó j problem, gdyż jak stale powtarzam, nie obchodzą mnie problemy odbiorców tej muzyki. Sądzę, że kompozycje symultaniczne są w stanie poruszyć nieco nieme spektakle, jakimi są zazwyczaj estradowe wykonania nowej muzyki.

Bogusław Schaeffer


KRZYSZTOF SUCHODOLSKI (ur. 1953, Tarnów)

Ukończył krakowską Akademię Muzyczną w klasie wiolonczeli prof. W.Hermana w 1977 roku. W 1978 roku podjął pierwsze próby kompozycji - muzyka do filmu animowanego "Refleksy" w reżyserii J.Kuci. Od tego czasu stale współpracuje z filmem jako kompozytor i realizator dŸwięku. W sumie skomponował muzykę do ponad 200 filmów i reportaży telewizyjnych. W 1987 wydał swoją płytę autorską "Suhi" nagrywając ją ze swoimi stałymi współpracownikami - muzykami. Obecnie przygotowuje następną płytę autorską pt. "Qumba" oraz płytę z muzyką baletową pt. "verso la pace". Współpracuje z Bogdanem Długoszem, w swoim własnym studio komputerowym.

fragment realaudio "QUMBA" to pierwsze słowo wypowiedziane przez moją córkę Weronikę.

Krzysztof Suchodolski


ZBIGNIEW INDYK (ur. 1955, Kraków)
Ukończył studia gry na organach (L.Werner) i kompozycji (B.Schaeffer) w krakowskiej Akademii Muzycznej. Koncertuje jako solista-organista w wielu krajach Europy. W 1985 roku wspólnie z W.Marchwicą zorganizował Międzynarodowy Mini Festiwal Muzyki J.S.Bacha w Krakowie. Jego utwory wykonywane były na ważniejszych polskich festiwalach muzyki współczesnej oraz za granicą. W 1993 roku był inicjatorem i współtwórcą konkursu kompozytorskiego "Narody i Stereotypy".

fragment realaudio "ACH ! ..." jest bardziej westchnieniem niż okrzykiem, jest trzecią wersją utworu z 1987 roku (z okresu mojej fascynacji retoryką muzyczną) i powstał specjalnie na Koncert Jubileuszowy Muzyki Centrum 13.06.1992.

Zbigniew Indyk


HECTOR FIORE (ur. 1953, La Plata)
Uczył się gry na flecie i saksofonie w Konserwatorium w La Plata. Ukończył studia z kompozycji i dyrygentury na Uniwersytecie w La Plata w 1982 roku. W tym samym roku zdobył I nagrodę na konkursie kompozytorskim w UNLP za utwór "Cuarteto". Pracował jako asystent w Katedrze Analizy Muzycznej w UNLP oraz jako wykładowca w Konserwatorium w La Plata. Był członkiem-założycielem Stowarzyszenia Kompozytorów "Otras Musicas" z Buenos Aires. Prowadził wiele koncertów tego stowarzyszenia jako dyrygent. W latach 1987-90, w ramach stypendium rządu polskiego, ukończył podyplomowe studia kompozytorskie, a także pracował w Studio Muzyki Komputerowej krakowskiej Akademii Muzycznej. Od 1989 roku jest członkiem St.Art."Muzyka Centrum". Jest również doradcą artystycznym stowarzyszenia "Teatro Lirico di Roma" we Włoszech. W 1991 roku założył we Włoszech własne studio komputerowe "Estudio de Musica de Camara Computarizada", obecnie działające również w Krakowie. Komponuje muzykę dla filmu, teatru i radia. Od 1993 roku prowadzi zajęcia w Studio Komputerowym Liceum Muzycznego w Bielsku-Białej, a także jest wykładowcą Letnich Kursów Muzyki Współczesnej w Krakowie.

fragment realaudio "LAS VASQUITAS SON AJENAS" - utwór ukazujący w estetyce technologii komputerowej wrażenia ogromnych krajobrazów pustynnych południowo-amerykańskich. Kompozycja inspirowana jest folklorem argentyńskim. Tytuł utworu to cytat z pieśni ludowej Atahualpa Yupanqui "El Arriero": Las penas son de nosotos, las vaquitas son ajenas (cierpienia są nasze, krowy są cudze). Charango - ludowy instrument argentyński, jeden z trzech (wraz z quena i bombo), który można określić jako "orquesta del aislamiento sudamericano" (orkiestra południowo-amerykańskiego odosobnienia) jest używany w utworze jako instrument solowy, a także jako Ÿródło dŸwięków na taśmie. Charango jest również przedłużeniem słów pieśni Yupanqui'ego.

Hector Fiore


KAZIMIERZ PYZIK (ur. 1955, Kraków)
Studiował w Akademii Muzycznej w Krakowie kontrabas (R.Daun), teorię muzyki (A.Frączkiewicz) i kompozycję (M.Stachowski) oraz violę da gamba w Meistersinger Konservatorium w Norymberdze (H.Groth) i w Koninklijk Conservatorium w Brukserli (W.Kuijken). Swoją działalność koncertową wyrażnie dzieli na dwie grupy. Na różnych odmianach viol da gamba wykonuje głównie muzykę baroku i renesansu występując z recitalami solowymi oraz m.in. z zespołami Fiori musicali i Camerata Cracovia. Założył też własny Consort Viol da Gamba oraz jest członkiem Viola da Gamba Society of Great Britain. Na instrumentach współczesnych - wiolonczela, kontrabas - wykonuje głównie muzykę XX wieku. Jako kompozytor i wykonawca jest ściśle związany z zespołem Muzyka Centrum od początku działalności stowarzyszenia. Ponadto współpracuje z zespołem MW2, Kwartetem Olgi Szwajgier i występuje z recitalami solowymi. Na początku swej działalności koncertowej był członkiem orkiestry kameralnej Capella Cracoviensis oraz Krakowskiego Kwartetu Obojowego. Koncertował w niemal wszystkich krajach Europy i Stanach Zjednoczonych. Ma na swoim koncie wiele prawykonań światowych, nagrania radiowe, telewizyjne i płytowe. Jako kompozytor nawiązuje zarówno do form klasycznych i do porządku tonalnego realizowanego poprzez specjalnie konstruowane systemy harmoniczne, jak i do form eksperymentalnych często realizowanych pozamuzycznie. Skomponował około 100 utworów. Jest laureatem krajowych konkursów kompozytorskich (Konkurs im. A.Malawskiego oraz Ogólnopolski Konkurs Kompozytorski). Jego utwory wykonywane były na wszystkich festiwalach muzyki współczesnej w Polsce, ponadto w Niemczech, Francji, Jugosławii, Danii.

fragment realaudio "MEDYTACJA NA ZASKOCZENIE" na sopran i kontrabas do tekstu Haliny Podgórskiej powstała w 1981 roku. Utwór składa się z 4 prawd podzielonych na odcinki "właściwej medytacji" zapisane ściśle dŸwiękowo, choć w formie otwartej, mobilnej oraz na "zaskoczenia" notowane graficznie, co pozwala na znaczną swobodę w kształtowaniu materii muzycznej, W ten prosty sposób ukazana jest opozycja w kontemplacji nad ładem i chaosem świata. Zostały tu wykorzystane pewne skale i sposoby wydobywania dŸwięku wynikłe z tradycji hinduskiej, ale które mają swoje odpowiedniki w bogatym arsenale XX- wiecznych środków tonalnych i artykulacyjnych.

Kazimierz Pyzik


MAREK CHOŁONIEWSKI (ur. 1953, Kraków)
Ukończył studia gry na organach (L. Werner), teorii muzyki i kompozycji (B. Schaeffer) w krakowskiej Akademii Muzycznej. Od 1976 roku pracuje w Studio Muzyki Elektroakustycznej Akademii Muzycznej w Krakowie (obecnie jako adjunkt kompozycji). W 1977 roku założył Stowarzyszenie Artystyczne "Muzyka Centrum", prowadzące głównie działalność koncertową. W 1986 roku wraz z K.Knittlem i P.Bikontem założył zespół "Pociąg Towarowy". Jest założycielem Studia MCH oraz współzałożycielem Studia Ch&K (wspólnie z K. Knittlem). Jest autorem szeregu komputerowych kompozycji audiowizualnych. Od 1987 roku organizuje serię koncertów "Audio Art". Od 1990 roku prowadził kursy i wykłady z muzyki komputerowej w Austrii, Niemczech i Szwecji. W 1987, 1992 i 1993 koncertował i wykładał w U.S.A. i w Kanadzie. Jest autorem kompozycji instrumentalnych, elektroakustycznych i audiowizualnych, a także muzyki dla teatru, filmu, radia i TV. W koncertach muzyki współczesnej występuje głównie jako wykonawca "live computer music". Jest inicjatorem i dyrektorem artystycznym Letnich Kursów Muzyki Współczesnej oraz Festiwalu Audio Art w Krakowie. Jest dyrektorem artystycznym Internationale Akademie fr Neue Neue Musik w Schwaz (Austria).

fragment realaudio Kompozycja "LIKE BREATHING" powstała w Hall w Tyrolu latem 1991 roku. Zastosowałem w niej zupełnie nową, oryginalną technikę komponowania polegającą na połączenia procesu interakcji komputerowej (program "M") oraz sekwencyjnego przetwarzania fraz i motywów muzycznych (program "Cubase"). Koncepcja ta daje pełną gwarancję oderwania się od dwu podstawowych metod tworzenia muzyki: kodowanie muzyki bezpośrednio na papierze i wspomaganie procesu kompozycji poprzez pracę bezpośrednio z instrumentem. Interakcja komputerowa to proces algorytmiczny polegający na bezpośrednim kszatłtowaniu materiału dŸwiękowego. Proces ten polega na równoczesnym transformowaniu wielu elementów utworu i utrwalaniu rezultatu tych eksperymentów w statycznej (bezczasowej) i dynamicznej (powiązanej z czasem) pamięci muzycznego systemu komputerowego. Technika ta może być stosowana dla tworzenia zarówno muzyki instrumentalnej (kameralnej lub orkiestrowej) jak i elektroakustycznej, a także, co wydaje się najbardziej atrakcyjne, do tworzenia wszelkich nowych form sztuki dŸwiękowej, np. kompozycji audiowizualnych. "Like Breathing" istnieje w trzech niezależnych postaciach: - wersja czysto komputerowa; - wersja czysto instrumentalna; - wersja zunifikowana, będąca nałożeniem na siebie dwóch pierwszych wersji. Podczas wykonywania tej wersji muzycy otrzymują impulsy metronomu z komputera poprzez zestaw słuchawek. W ten sposób komputer pełni funkcję dyrygenta sterującego tempem wykonywanego utworu. Jest to jeden ze sposobów rozwiązania jednego z ważniejszych problemów związanych z wykonywaniem większości utworów na instrumenty i taśmę - problemu synchronizacji partii komputera z partiami instrumentalnymi wykonywanymi "na żywo". Utwór został zamówiony i prawykonany przez Tiroler Ensemble fur Neue Musik w Hall (Tyrol). W 1992 roku zespół Relache z Filadelfii, na koncercie w nowojorskim Lincoln Center prawykonał wraz z kompozytorem trzecią zunifikowaną wersję utworu.

Marek Chołoniewski